Sony to marka, która znana jest między innymi z tworzenia naprawdę świetnych telefonów. Niestety, często najmniejszy niedopracowany detal potrafi w nich irytować tak, że najchętniej rzuciłoby się telefonem o ścianę. Jak jest w przypadku modelu Sony Xperia Z5?Obudowa oraz jakość wykonaniaJeśli spojrzymy od przodu, możemy pomylić Sony Xperia Z5 z telefonami poprzednich generacji. Wystarczy jednak spojrzeć na smartfon z innej strony, aby wrażenie to zniknęło. W porównaniu do poprzednich modeli tutaj wprowadzono wiele istotnych, a jednocześnie naprawdę widocznych zmian.
Obudowa nadal wykonana jest ze szklanych paneli, które zamontowane są po obu stronach. Z przodu znajduje się 5,1-pikselowy aparat, czujnik zbliżeniowy oraz czujnik oświetlenia zastanego. Umieszczone są one po bokach logotypu. Na przodzie producent zdecydował się umieścić także głośniki, których głośność wynosi 80dB. Całość dominuje jednak 5,2-calowy ekran, który pokryto szkłem hartowanym.Tym, co zwraca największą uwagę na tylnym panelu jest bez wątpienia obiektyw aparatu. Towarzyszy mu dioda LED oraz symbol G. Nieco niżej znajduje się ikona NFC, numer serii oraz logo producenta. Na prawym boku telefonu umieszczono zintegrowany z włącznikiem czytnik linii papilarnych. Został on użyty po raz pierwszy od wprowadzenia tej linii smartfonów.
Jednocześnie marka zdecydowała się zrezygnować z okrągłego przycisku blokady, który był chyba najbardziej charakterystycznym elementem obudowy. Na prawej ściance znajduje się dwufunkcyjny przycisk multimedialny, a także dwustopniowy spust migawki. Ci, którzy korzystali już wcześniej z tych flagowych smartfonów marki Sony szybko zauważą, że przyciski głośności ulokowane są nieco niżej. Na dole znajduje się główny mikrofon oraz gniazdo microUSB z MHL. Górna część to gniazdo słuchawkowe, a także dodatkowy aktywny mikrofon. Na lewym boku, skryte pod klapką, są sloty kart nanoSIM oraz microSD.Producent zdecydował się również pozostawić narożniki, które pokryte są cienką warstwą silikonu. Ma to być ochrona smartfona na wypadek upadku. Jeśli jednak przyjrzymy się tylnej części panelu, to okaże się, że pod tym względem smartfon przeszedł ogromną rewolucję.
Na próżno szukać tutaj błyszczącego szkła. Zamiast niego znajduje się takie, które specjalnie wymatowiono. Dzięki temu nie zostają na nim odciski palców. Tylne ramki delikatnie wystają, co stanowi dodatkową ochronę pleców przed uszkodzeniami o charakterze mechanicznym. Ostateczny efekt jest naprawdę bardzo korzystny. Smartfon prezentuje się bardzo dobrze.
Niestety, ramki, o których wspomnieliśmy stanowią niewielki problem. W podobnym stopniu zachodzą bowiem z przodu. Dłuższa rozmowa telefoniczna to ich wyraźne odczuwanie. Ostre zakończenia nie podnoszą komfortu rozmowy. Producent nie zrezygnował również z największych zalet Xperii Z5. Zalicza się do nich oczywiście wysoką wodoszczelność, a także odporność na wnikanie pyłu. Jakość zastosowanych materiałów jest także tym, do czego po prostu nie da się przyczepić. Nie można zapomnieć również o jakości samego wykonania.
Jeśli pod uwagę weźmiemy wygodę użytkowania, to okaże się, że Xperia Z5 przegrywa z Xperią Z5 Compact. Z pewnością nikogo to nie dziwi. Jest to bowiem coś, co w dużej mierze uzależnione jest od fizycznych rozmiarów telefonu. Nieco grubsza wersja mająca 4,6-calowy ekran naprawdę dobrze układa się w dłoni. Już jednak model większy trudno obsługiwać przy użyciu wyłącznie jednej ręki. BateriaSony Xperia Z5 ma baterię o pojemności 2900mAh. Jeśli porównamy ją z poprzedniczką, okaże się, że jest to wersja nieco słabsza.
0 Komentarze